Zaskoczyła mnie recenzja napisana przez p.Salwę.
Wyróżnia się z morza płytkich recenzji np. redaktora Muszyńskiego.
Widać, że celem autorki nie było napisanie serii miernych żartów na temat filmu i na koniec jakby z obowiązku jednego sensownego zdania oceniającego film.Recenzja jest spójna, wyczerpująca i napisana z finezją. Cóż kiedyś to był filmweb...