Długo zwlekałem z obejrzeniem tego filmu i miałem rację, bo wczoraj zmusiłem się do obejrzenia i film jest słaby. Brak jakiegokolwiek napięcia i kiepskie aktorstwo Brada Pitta, który po prostu psuje ten film i gra tylko na jedną mimikę twarzy. Lepiej już wypadł Robert Redford ale wolę go w innych rolach. Akcja nie trzyma się kupy i w ogóle fabuła wręcz kiepska. Albo te ataki terrorystyczne - zupełnie nieprzemyślane i aż wali głupotą z ekranu! Film jest poniżej moich oczekiwań. Oceniam na 4/10.